Moja miłość do kolendry jest nieskończona i trwa nieprzerwanie od kilkunastu lat. Dodaję ją do pesto, dań z dużą ilością pomidorów, papryki, bakłażanów, curry i gulaszy. Idealnie sprawdza się jako dodatek do bliskowschodnich past jak baba ghanoush, mutabbal czy muhamara. Świetnie sprawdzi się też na kanapce albo we wrapie z falafelem czy pieczonym kurczakiem. Uwielbiam ją za złożony smak i nieskończony wachlarz możliwości. Trzeba jednak pamiętać, że kolendra jest ziołem bardzo delikatnym i po zakupie najlepiej zużyć ją w całości, zamrozić albo przerobić na pesto lub zhoug.

Jak smakuje kolendra?

Świeża kolendra to zioło, które wzbudza najwięcej kontrowersji na talerzu i dzieli smakoszy, na tych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez niej i na tych, którzy nie zjedzą niczego okraszonego zielonymi liśćmi.

Kuzynka pietruszki jest wyrazista w smaku, ma cytrusowe-ziemiste nuty i bardzo delikatną strukturę. W kuchni używa się zarówno nasion, które mają ciepły, delikatnie orzechowy smak oraz oraz zielonej kolendry w postaci liści i delikatnych łodyg, które są zdecydowanie bardziej intensywne i orzeźwiające w smaku. Osoby, które nie lubią kolendry, określają ten smak jako mdły i mydlany.

Warto jednak przekonać się do kolendry i spróbować dać jej jeszcze jedną szansę, bo to zioło, które wspaniale działa na trawienie, niestrawność i perystaltykę jelit.

Do czego zatem pasuje zielona kolendra?

Idealnie współgra z kurczakiem, jagnięciną i wołowiną. Świetnie sprawdzi się też w połączeniu z rybami i owocami morza. Doskonale łączy się z wieloma warzywami: pomidorami, kalafiorem, ziemniakami, awokado czy marchewką oraz egzotycznymi owocami: pomarańczami, grejpfrutem, mango, ananasem czy arbuzem.

Jak przechowywać kolendrę?

Najsmaczniejsza i najbardziej inetstynwa jest kolendra cięta. Ze względu na bardzo delikatną strukturę, najlepiej zużyć ją od razu albo bardzo krótko przechowywać. Zazwyczaj jednak nie potrzebujemy jej aż tak dużo. Jak więc najlepiej przechowywać kolendrę i inne, świeże zioła?

    1. Lodówka: Zioła delikatnie myjemy i przechowujemy w delikatnie zwilżonym ręczniku papierowym w dolnej szufladzie lodówki, w której przechowujemy warzywa i owoce.
      2. Zamrażarka: Jeśli jednak wiem, że mamy ich zdecydowanie za dużo to można je zamrozić. Umyte zioła delikatnie kroimy i mrozimy w woreczkach strunowych albo pojemnikach.
    2. Masło ziołowe: Kolendra doskonale nadaje się, aby zrobić z niej smakowe masło. Wystarczy masło ogrzać do temperatury pokojowej a następnie wymieszać z drobno posiekaną kolendrą i szczyptą chili. Jeśli lubicie ostre potrawy, dodajcie też szczyptę świeżego chili.
      4. Olej ziołowy:
      Świeżą kolendrę blenduję w całości z oliwą z oliwek. Część oleju wykorzystuję od razu, zaś pozostałą część przelewamy do pojemników na kostki do lodów i mrożę. Następnie wyjmuję poporcjowane kostki i smażę na nich mięso, jajka i warzywa.
    3. Pesto albo bliskowschodni Zhoug: Klasycznie do pesto używa się bazyli, ale pesto doskonale smakuje również z innymi ziołami. Aby zrobić pesto, wystarczy zblendować kolendrę z dodatkiem oliwy z oliwek, ząbkiem czosnku, podprażonymi orzechami (możecie wybrać ulubione) oraz serem Parmezan. Aby zrobić bliskowschodni Zhoug, trzeba podprażyć ziarna kuminu, kardamonu a następnie zblendować je z 1-3 papryczkami jalapenos, czosnkiem, dużym pęczkiem kolendry, szczyptą soli, oliwą z oliwek i opcjonalnie chili w płatkach. Zarówno pesto, jak i zhoug możecie dodawać do makaronu, wymieszać z majonezem i zrobić przepyszny sos albo po prostu posmarować kanapki.