zwłaszcza, gdy dopadnie poświąteczna niestrawność!

 

Nie da się ukryć, że wśród najbardziej popularnych ziół króluje właśnie ona. Mięta znana na wszystkich  kontynentach uwielbiana jest nawet przez najmłodszych ze względu na swój przyjemny słodkawy smak skryty w delikatnie zaostrzonych listkach.

 

Sposobów na jej wykorzystanie mamy wiele. W kulinarnym świecie znajduje zwykle zastosowanie jako nadający świeżości subtelny dodatek do sałatek, serów, potraw na ciepło czy koktajli. Jednak najlepszym sposobem, by w pełni ucieszyć kubki smakowe słodkim miętowym aromatem jest zaparzenie herbaty ze świeżych liści. Napar z mięty to jeden z najlepszych leków rozgrzewający bolący czy po prostu spragniony czegoś ciepłego i aromatycznego brzuch. To też doskonały środek na mdłości czy dla pobudzenia trawienia – zwłaszcza gdy czujemy się ciut „nieswojo” po zjedzeniu o jedną porcję wigilijnych pierogów czy noworocznego tortu za dużo… Lecznicze właściwości mięty wspomagają cały układ trawienny łagodząc niestrawność czy wzdęcia.

 

Największym „skarbem” zawartym w miętowych liściach jest mentol, lecz oprócz niego przedstawicielka rodziny Lamiaceae kryje w sobie witaminę C, karoten, rutynę czy betainę.  Składniki te działają relaksująco i uspokajająco, wspomagając redukcję stresu czy bezsenności. Stąd nie powinniśmy wahać się, by przygotować napar z mięty, nie tylko, gdy o pomoc woła przejedzony brzuch, ale również gdy towarzyszy niepokój i chcemy zadbać o lepszy sen.

 

 

Jak dobrze przygotować napar?

 

Zagotuj dwie filiżanki (473 ml) wody.

Zdejmij z ognia i dodaj do wody garść porwanych liści mięty.

Przykryj i parz przez pięć minut.

Przecedź i wypij!

 

 

Ta ziołowa herbata smakuje pysznie i  na ciepło i na zimno. Nie zawiera kofeiny ani kalorii, dlatego tym naturalnie słodkim przysmakiem można się cieszyć o każdej porze dnia.