Bazylia wiedzie prym w ziołowej rodzinie – jedna z najbardziej lubianych, jedna z najczęściej wykorzystywanych w przeróżnych daniach. Pokochana bez reszty nie tylko przez Włochów! Wszystkim znana jest jednak jej pospolita odmiana – „bazylia wonna”, a mało kto słyszał o jej dwóch siostrach…. a szkoda! Bo te mniej znane członkinie rodziny Basilicum oprócz przyjemnego zaskoczenia dla podniebienia oferują wgląd w kuchnie dalekich regionów świata.

 

Bazylia Grecka – delikatność Śródziemnomorskiego słońca

 

Znana również jako “bazylia pachnąca”  grecka odmiana bazylii to prawdziwe cudo w kuchni śródziemnomorskiej. Jej delikatniejszy słodkawy smak i zapach sprawiają, że doskonale nadaje się do sałatek, dań z ryb i owoców morza oraz wszelkiego rodzaju sosów. To na bazie tej odmiany powstaje właśnie intensywne i zarazem subtelne pesto.

 

Bazylia Tajska –  skarbnica azjatyckich smaków

 

Holy Basil to jej drugie imię, które na dalekowschodnich krańcach świata nosi najczęściej. Idealnie czuje się w kuchni orientalnej, w towarzystwie mięs, w słynnej zupie pho czy zielonym lub czerwonym curry. Jednak nic a nic nie stoi na przeszkodzie by zagościła również w daniach delikatnych, kuchni roślinnej – wszędzie będzie się czuć dobrze! Dania z udziałem Ocimum sanctum zyskają lekki anyżowy smak i „świeży” charakter.

 

Bazylię w każdej odmianie warto pokochać również za bogactwo składników przeciwzapalnych jak i właściwości obniżające poziom cholesterolu i cukru we krwi czy działanie rozkurczowe, wspomagające trawienie. Nie bez powodu niektórzy nazywają to zioło balsamem – i to nie tylko dla zmysłów kulinarnych.